Zaskakująca zabawna i oryginalna animacja 10
Bohaterami są zwierzaki z nowojorskiego ogrodu zoologicznego, które penetrują dziką dżunglę współczesnej metropolii i tę prawdziwą w Afryce. Zbuntowany młody lew, Ryan, przez nieostrożność trafia do kontenera płynącego na Czarny Ląd. Na ratunek rusza mu grupa towarzyszy- z ojcem Sebastianem na czele. Ekipa to barwna i szalona zarazem: damulkowata żyrafa Bożena, ociężała umysłowo anakonda Ksysiek, zwariowana wiewiórka Benek oraz miś koala, który chce na dobre zerwać ze swoim wizerunkiem miłej i pluszowej przytulanki.
Opowieść o wielkiej przygodzie oferuje naprawdę zabawne dialogi, wartką akcję, przepiękną kolorystkę, świetną oprawę muzyczną, postaci zrobione i wykreowane niezwykle wymownie i bardzo dobry dubbing. Najciekawsza jest jednak inteligenta gra schematami kina dziecięcego. Są tutaj prawdziwe konflikty i całkiem realne problemy dojrzewania. Używa się tutaj bajkowych kostiumów i opowiada całkiem miło historię nie tylko dla najmłodszych. W ostatnich latach obowiązkiem w animacji stało się „puszczanie oka” do dorosłych, by odnajdowali adresowane do nich aluzje i w tej bajce też nam tego nie zabraknie. Nieuchronny happy end filmu nie robi wrażenia doklejonego na siłę. Dodatkową atrakcją są znane głosy w polskiej wersji językowej- m in. Agnieszki Dygant, Tomasza Kota, Stefana Friedmanna.
Tak więc bierzmy własne dziecko lub wypożyczmy zaprzyjaźnione i ruszajmy do kina, zapewniam, że nudzić się nie będziemy. Jeśli nie zdążyliśmy do kin na pewno warto wypożyczyć lub kupić ten film zabawa murowana.
Totalnie bez szału… Kilka śmiesznych hasełek Koali i tyle bym powiedział dobrego o tej animacji…